Emoji – współczesne hieroglify

Pierwszą formą pisma, jaką stosował człowiek były piktogramy, czyli inaczej pismo obrazkowe. Jednym z najbardziej popularnych przykładów takiego pisma były, chociażby egipskie hieroglify. Mimo że jest to dość dawna forma komunikacji, to jednak przetrwała do czasów współczesnych pod zmienioną formą.

Wszędzie możemy zauważyć popularne emotki, które dominują w internecie. Sam emotikon to znak graficzny, który został stworzony przez zastosowani znaków typograficznych, takich jak kropki, przecinki, średniki i nawiasy. Inna sprawa to z kolei emoji, które nieco różnią się od swojego protoplasty.

Są to znaki graficzne, które mogą przedstawiać również bardziej złożone elementy. Przede wszystkim emoji służą odzwierciedleniu naszych emocji i stanów. Obecnie są one bardzo popularne i został nawet stworzony język na podstawie emoji, który nazywa się lolcat.

Na ten język została nawet przełożona klasyka literatury, czyli Moby Dick. Ustanowiono nawet specjalne święto, które celebruje fakt pojawienia się emoji. Obchodzimy je na całym świecie 17 lipca.

Emoji a SEO

Do przekazania treści, można więc śmiało używać emoji. Stosowane były zwłaszcza w komunikatorach internetowych, ale również specjaliści od SEO znaleźli w nich pewną szansę.

Stosowanie emoji znacznie skracało treść i pozycjonowało na konkretne piktogramy, a jednocześnie sprawiał tym samym, że treść była ciekawsza wizualnie. Emoji w tytule mogły się więc przekładać na zwiększenie współczynnik CTR, czyli liczba kliknięć w daną treść. Stało się to więc szczególnie popularne w tworzeniu treści i pozycjonowania SEO.

Jednak emoji, były coraz bardziej nadużywane. Dlatego też w 2015 roku postanowiono ukrócić ten proceder i zakazać stosowania ich w reklamach. Ich nieobecność nie trwała jednak długo, google już w 2017 roku postanowił dać im drugą szansę, jednak trochę modyfikując zasady ich działania.

Specjaliści bowiem zauważyli, jak ogromne znaczenie w dzisiejszym świecie zyskało używanie emoji. Przede wszystkim emoji muszą pasować do treści, nie może być ich użyte za dużo, nie mogą też wprowadzać użytkownika w błąd. Od tego momentu google pokazuje emoji tylko wtedy gdy jest to niezbędne.

Czy warto więc używać emoji w SEO?

Na pewno umieszczenie emoji wpłynie na charakter emocjonalny danego tekstu. Stanie się tym samym bardziej interesujące dla użytkownika. Inaczej też pozycjonują się treści, które zawierają emoji. Mimo że piktogram oznacza to samo co dane słowo, to wyniki wyszukiwania dla nich będą zupełnie inne.

Tworzy to również specjalne odniesienie, jeżeli użytkownik w polu wyszukiwania wpisze konkretną emoji. Decyzja o umieszczeniu emoji na stronie nie jest wcale sprawą błahą, bo od niej to zależy jaki skutek chcemy osiągnąć i czy faktycznie chcemy pozycjonować naszą treść na daną emoji.

Do niewątpliwych zalet możemy zaliczyć to, że za ich pomocą możemy pozycjonować się na emoji, których nie używa nasza konkurencja. Jest to praktyka szczególnie przydatna, gdy w naszej branży istnieje zbyt dużo stron, które pozycjonują się na popularne frazy.

Zamiast więc szukać odpowiedniego zamiennika, możemy postawić na właściwy piktogram. Musimy zwrócić uwagę, że nie do wszystkich marek i działalności nadadzą się emoji.

O ile w przypadku usług gastronomicznych, gdzie mamy możliwość dodania piktogramu konkretnej potrawy, czy w przypadku sklepu, który oferuje określone produkty.

O tyle bardziej skomplikowane do wytłumaczenia usługi nie będą miały tu odzwierciedlenia. Tym bardziej w poważanych instytucjach używanie emoji mogłoby wyglądać nieprofesjonalnie w przypadku choćby opisu strony sejmowej.

W jaki sposób i gdzie stosować emoji?

Decydując się na umieszczenie w naszej treści emoji, musimy to zrobić umiejętnie i wpisać je w odpowiednim miejscu. Elementy, w których mogą się pojawić to:

  • tytuł – jedno z najczęściej wybieranych miejsc na wdrożenie emoji, za zadanie ma przyciągnięcie klienta oraz odpowiednie pozycjonowanie treści już na samym początku;
  • meta opis – miejsce, które znajduje się pomiędzy tagami <description> i </description> tutaj jak najbardziej wskazane jest użycie odpowiednich piktogramów, należy je jednak odpowiednio dopasować i nie stosować ich za dużo;
  • treść na stronie- jest to najlepsze rozwiązanie, gdyż możemy przyciągnąć tym samym użytkownika i nie zniechęcić go ścianą tekstu. Emoji więc pełnią tu rolę urozmaicenia;
  • adres URL- to dość ryzykowne posunięcie ze względu na to, że nie każda przeglądarka wyświetli go prawidłowo lub też wyświetli ciąg przypadkowych znaków, lub pytajników.

Jak umieścić w tekście odpowiednie emoji?

O ile korzystając z komunikatorów internetowych, dostęp do emoji jest w nich zazwyczaj wbudowany. Emoji mogą się różnić od rodzaju komunikatora i urządzenia, z jakiego korzystamy, gdyż każdy ma swoje własne rozwiązania. Aby go dodać do naszej strony przydatne mogą okazać się bazy dostępnych emoji:

  • emojiteka.pl
  • emojipedia.org
  • emojis.wiki
  • getemoji.com

Większość z tych rozwiązań jest niezwykle prosta i zawiera wyszukiwarkę, która pomaga Ci znaleźć odpowiednie emoji. Następnie należy je odpowiednio skopiować i umieścić w wybranym przez nas miejscu.

Należy jednak nie przesadzać z ich ilością, gdyż zbyt duża ilość może przytłoczyć użytkownika do tego stopnia, że nie będzie on wiedział, co znajduje się na danej stronie.

Temat emoji jest niezwykle ciekawy i z całą pewnością możesz spróbować zastosować się w swoich tekstach. Aby wykonać to poprawnie, należy odpowiednio skonsultować się ze specjalistami biznesowymi i rozważyć czy jest to strategia dla nas. MinisterstwoReklamy.pl oferuje tworzenie odpowiedniego contentu, który pomoże Ci się przebić na tle konkurencji.

PODZIEL SIĘ WPISEM:
Szukasz sprawdzonej agencji?
Zadzwoń:
Możesz też zostawić numer, oddzwonimy do Ciebie!
Bartosz Madej