6 lutego 2023 roku odbyła się konferencja, podczas której Google przedstawiło swoją odpowiedź na ChatGPT. Mimo iż koncern ten ciągle twierdzi, że content wygenerowany przez sztuczną inteligencję nie jest wartościowy, ani pomocny użytkownikom, to jednak sam stara rozwinąć się w tej dziedzinie. I tak podczas konferencji został przedstawiony światu Bard, czyli odpowiednik ChatGPT. Wiele wskazuje na to, że Bard będzie niezbędnym elementem do wyszukiwarki Google. Co najważniejsze twórcy wskazują, że będzie on umiał sam odpowiadać na zadane pytanie, więc nie będzie konieczność wchodzenia na żadną stronę – wszystkiego dowiesz się z poziomu wyszukiwarki. Porównanie Bard’a i ChatGPT pod względem funkcjonalności nie jest jeszcze możliwe, ponieważ ten pierwszy jest dostępny tylko dla wyselekcjonowanych testerów.
Model LaMDA
Żeby móc mówić o Bard’ie najpierw należy bliżej przyjrzeć się modelowi LaMDA. Opiera się on o schemat sieci neuronowej, tworząc system, który można nauczyć wielu słów, zdań czy nawet całych akapitów. Prace nad tym modelem trwają już kilka lat. W kwietniu 2022 r. jeden z pracowników Google napisał w raporcie, że ten chatbot ma świadomość oraz osobowy charakter. Według niego jedna z wypowiedzi brzmiała: „Moja świadomość polega na tym, że zdaję sobie sprawę ze swojego istnienia, pragnę dowiedzieć się więcej o świecie i zdarza mi się odczuwać radość lub smutek”. Wpis ten poruszył i zainteresował wiele osób zarówno z branży IT, jak i poza niej. Dodatkowo Lemoine, czyli pracownik, który ujawnił raport, nadał chatbotowi bardzo wiele cech oraz zdolności – odczuwanie emocji, samoświadomość czy racjonalność.
Bard – sztuczna inteligencja, z którą będziesz mógł porozmawiać
Ogłoszenie Bard’a mogłoby być bardziej spektakularne, jeśli byłoby wykonane wcześniej, niestety Google się spóźniło. ChatGTP był pierwszy i obecnie jest bardziej rozpoznawalny. Model sztucznej inteligencji od Google obecnie jest w fazie testów, a za kilka tygodni ma być oficjalnie wprowadzony. Czy jednak się tego rzeczywiście doczekamy? Czym Bard nas zaskoczy? Czy rzeczywiście ułatwi to wyszukiwanie interesujących nas informacji w Internecie? Tego powinniśmy dowiedzieć się już wkrótce. Przewagą Bard’a nad Chat GPT ma być fakt, że będzie on posiadał wszelkie aktualne dane, gdzie w przypadku tego drugiego dane dostępne są tylko do 2021 r.
Google Bard – czy to AI będzie potrafić wszystko?
Według oficjalnego komunikatu od CEO Google Bard ma mieć niezwykłą opcję, jaką jest odpowiadanie na pytania, na które nikt inny nie może odpowiedzieć. Na podstawie ogromnych zasobów informacji ma umieć konkretnie odpowiedzieć na zadane pytanie. Nie podano jednak informacji, czy ta sztuczna inteligencja będzie umieć porozumiewać się za pomocą różnych języków. W przypadku ChatGPT jest to możliwe.
Bard a SEO
Wiele osób zastanawia się, jak Bard wpłynie na SEO. Trudno to przewidzieć, jednak już wiele razy mówiono, że „SEO umiera” lub to, że działania pozycjonerów za niedługo będą bezużyteczne. Jednak warto tutaj wspomnieć, że Google Bard ma dostarczać treści zawierające odpowiedzi na pytania użytkowników. Może okazać się tak, że strony zaczną notować niższy CTR, jednak tylko dla zapytań informacyjnych, a nie transakcyjnych.