Z pomocą reklamy na Facebooku można szybko osiągać cele. Dzięki nim wygenerujesz konwersje, zdobędziesz nowe leady i zbudujesz wizerunek swojej firmy w internecie. Kampanie Meta niestety, oprócz licznych zalet, mają też pewne wady. Zostań z nami i dowiedz się jakie.
Do niedawna system reklamowy Facebooka nosił nazwę Facebook Ads, jednak wszystko się zmieniło po rebrandingu firmy na nową nazwę – Meta. W tej chwili tak naprawdę mamy do czynienia z kampaniami Meta Business, mimo wszystko na potrzeby artykułu zostaniemy przy starych nazwach.
Oprócz samej reklamy na Facebooku kampanie Meta łączą w sobie także reklamy występujące na Instagramie. Reklamy Facebook, jak i reklamy Instagram obsługujemy za pośrednictwem Meta Business Suite.
Reklamy Facebook Ads – zalety
Kampanie Facebook Ads mają bardzo wiele zalet, które w większości, są pośrednim wynikiem tej najważniejszej. Konkretniej, tego, jak wielu ludzi korzysta z platformy korporacji Meta.
Na świecie żyje aż 2,8 miliarda aktywnych użytkowników tej platformy.
Z kolei w Polsce mówimy aż o 17 milionach.
Jak łatwo się domyślić, jest to bardzo reprezentatywna grupa dla całego społeczeństwa i to praktycznie pewne, że są wśród nich ludzie, których zainteresuje Twój produkt bądź usługa.
Niska cena kampanii na Facebooku
Kampanie na Facebooku cieszą się drugimi najniższymi cenami, spośród najpopularniejszych platform reklamowych. Mowa o LinkedIn, Instagramie, Google Ads i Twiterze. Najtańszy jest Twitter, jednak różnica pomiędzy nim, a Facebookiem nie jest diametralna.
Kampanie na Facebooku można prowadzić już nawet za 4,50 złotego. Dlaczego akurat za tyle? Bo to dzisiejszy kurs dolara, a to właśnie jeden dolar stanowi najniższą stawkę dzienną, od której można uruchomić większość rodzajów kampanii.
Najpewniej już przeszło Ci przez myśl, że za taką kwotę owszem, można uruchomić kampanie, ale pewnie nie przyniesie ona żadnych pozytywnych efektów.
Po raz kolejny, nic bardziej mylnego. Jeśli zdecydujesz się na taki budżet, to możesz generować nawet kilka tysięcy wyświetleń reklamy dziennie. Oczywiście, tylko niewielka część z nich zostanie przemieniona w konwersje. Jednocześnie to dalej naprawdę dobra cena.
Wyobraź sobie, że prowadzisz pizzerie i za 4,50 złotego uda Ci się pozyskać na przykład 10 dodatkowych klientów (i to do tego każdego dnia). Brzmi jak świetna oferta. Oczywiście, przy pomocy reklamy na Facebooku można osiągnąć znacznie więcej.
Wszystko zależy od stosowanych typów reklam i te nastawione na konwersje kosztują oczywiście więcej. W ich przypadku minimalna stawka to 5$ dziennie jednak w dalszym ciągu nie są to abstrakcyjne ceny.
Jeśli nie prowadzisz kampanii samemu/sama, to koszt oczywiście się zwiększy, nie ma co tego ukrywać. Przygotowanie grafiki, konfiguracja reklam, stworzenie copy do reklam, to wszystko też kosztuje. Mimo to koszt bazowy jest naprawdę niski, szczególnie w przeciwieństwie do tego, jak wiele można zyskać.
Możliwość dokładnego wyboru odbiorców reklamy
Jeśli powiemy, że Facebook wie o nas więcej niż nasze własne rodziny, to w ogóle nie skłamiemy.
Użytkownicy Facebooka są skategoryzowani według licznych kryteriów. Między innymi na podstawie zainteresowań, statusu materialnego, stosunków rodzinnych, czy o najbardziej podstawowy czynnik, czyli o lokalizację, w tym miejsce zamieszkania i miejsce przebywania w danej chwili w danym czasie.
A te personalizacje reklam to wierzchołek grupy lodowej. Konkretyzację grupy docelowej reklamy można wzbogacić jeszcze bardziej, jeśli masz stronę internetową. Wtedy implementacja pixela Facebooka pozwoli Ci prowadzić na przykład skuteczny remarketing do osób, które już kiedyś zainteresowały się Twoją ofertą.
Algorytm Facebooka ma wiele funkcji i może być bardzo dokładny. Dobierając grupy docelowe, można zaznaczyć, na jaką rozbieżność pozwala się Facebookowi (względem klienta idealnie pasującego do grupy docelowej). Dzięki jej zwiększeniu znacznie wzrasta liczba osób do których dotrze nasz komunikat marketingowy.
Dzięki dużej precyzji reklamy nie marnujesz nawet tych 4,50 złotego dziennie, bo jest wykorzystywane tylko tam, gdzie w ogóle występuje szansa na konwersje.
To dodatkowo nie koniec możliwości ustawiania reklamy na Facebooku. Można na przykład definiować, w jakich godzinach powinna być wyświetlana reklama, bądź w jakich dniach tygodnia. Można także programować specjalne reklamy, które będą pojawiać się na przykład w związku z różnymi świętami i wydarzeniami.
Możesz też wybrać, czy Twoja reklama będzie pokazywać się danemu użytkownikowi tylko jeden raz, czy przepływać przez jego tablice wielokrotnie. Ba, możesz nawet wybrać częstotliwość takiego ponownego wyświetlania Twojej reklamy.
Liczne formy reklamy i miejsca reklamy
Meta Business Suite pozwala Ci na umiejscawianie swoich reklam nie tylko na tablicy użytkowników Facebooka, ale także w innych miejscach platformy, a nawet na Instagramie.
Choć najczęściej przyzwyczailiśmy się do utożsamiania reklamy na Facebooku właśnie z reklamą w formie posta, tak charakterystycznego dla tej platformy, to opcji jest zdecydowanie więcej.
Twoje reklamy mogą znaleźć się także w relacjach na Facebooku i na Instagramie, czy w Instagramowych rolkach. Mogą także pojawiać się w Facebook Marketplace (szczególnie w formie reklam produktowych) bądź w sekcji z filmikami. Istnieją także inne sekcje Facebooka widoczne w wersji komputerowej strony, która także zawierają w sobie reklamy.
Oprócz tego, że można umiejscowić reklamę w wielu miejscach, można także nadać jej wiele różnych form. Oprócz formatu posta, czy to Facebookowego, czy Instagramowego, dostępne są inne opcje. Reklamę można przygotować na przykład w formie video.
Meta oferuje też bardziej skomplikowane formaty reklam. Przykładowo dla reklam produktowych, jest możliwe pokazanie nowej kolekcji ubrań (i nie tylko) w ramach aplikacji. Można także zaprezentować jakiś katalog i ceny w ramach aplikacji Facebooka jako reklamę.
Dochodzą do tego jeszcze pewnego rodzaju prezentacje, które swoją złożonością przypominają aplikację w aplikacji Facebooka. To bardzo przyciągająca uwagę opcja i o ile użytkownik kliknie tego typu reklamę, to zobaczy ją w całości i to z własnej woli. Wiele form reklamy sprawia, że łatwiej Ci będzie przyciągnąć uwagę Twoich przyszłych klientów.
Format reklamy pozwala także na bardzo kreatywne wykorzystanie dostępnej przestrzeni. A niestety fakty są takie, że aby osiągnąć znaczny sukces, potrzebne są właśnie kreatywne, a czasem wręcz lekko kontrowersyjne reklamy.
Wiele celów kampanii Facebook Ads
Wbudowane w Meta Business Suite cele reklamowe pozwalają w bardzo efektywny sposób wykorzystywać budżet. Z ich pomocą możesz dotrzeć do różnych użytkowników i to na wiele sposobów. Lażde roszerzenie reklamy na Facebooku pozwalają osiągać inne rezultaty.
Dzieje się to przede wszystkim za sprawą, jak zmienia się działanie algorytmu, który przykładowo w ramach reklamy produktowej może bardziej agresywnie powtarzać Twoje komunikaty marketingowe danemu użytkownikowi.
Z kolei w przypadku kampanii, których celem jest ruch na stronie internetowej, algorytm może ignorować użytkowników, którzy wcześniej nie kliknęli Twojego linku.
Dużą zmianą pomiędzy typami celów reklamowych jest też to, jakie do wyboru będą przycisk call to action w reklamie (i czy w ogóle tam będą).
Na przykład, jeśli Twoim celem jest pozyskanie połączeń telefonicznych, to reklama może wyświetlać CTA — „zadzwoń teraz”, które będzie przekierowywać użytkowników bezpośrednio do aplikacji telefonu. Innym przykładem może być CTA „zobacz menu „ w reklamie restauracji. Jeszcze innym, formularz rekrutacyjny w reklamie stanowiska. Opcji jest naprawdę wiele.
Więcej o celach kampanii dowiesz się z tego artykułu. Cele reklamowe na Facebooku, czym się różnią?
To jak wiele rodzajów reklamy oferuje Meta, daje także możliwość zbudowania praktycznie kompletnego lejka marketingowego, używając tylko platformy Facebook.
W końcu ich system reklamowy przewiduje zarówno reklamy charakterystyczne dla górnej części lejka, czyli przede wszystkim zbieranie kontaktów, czy tak zwane „zwiększanie świadomości marki”, jak i te, które prowadzą bezpośrednio do sprzedaży.
W największym skrócie, Facebook Ads to dobry sposób na mocny start przy ograniczonym budżecie.
Kompletne raporty, przydatne statystyki i automatyczne optymalizacje
Tradycyjne sposoby reklamy nie pozwala praktycznie na żadne śledzenie wyników.
Zupełnie inaczej jest w przypadku digitalowych kampanii takich jak Facebook Ads, których wielką zaletą jest praktycznie pełna mierzalność wyników. Masz dokładny wgląd w to, jak wiele kliknięć, czy wyświetleń osiągnęła Twoja reklama. Wiesz, jak dużo osób podjęło względem jej działania. Na podstawie tych wyników po raz kolejny możesz modyfikować grupy docelowe.
Masz wgląd w takie informacje jak przykładowo:
- z jakiego urządzenia oglądano i klikano Twoje reklamy
- w jakich godzinach cieszyły się największym zainteresowaniem
- jaka grupa najczęściej przechodziła na stronę, na którą kieruje reklama
Kompletna mierzalność to też prosta kalkulacja tego, jak wiele kosztuje Cię pozyskanie klienta przy pomocy tej platformy. Dzięki statystykom zapewnianym przez Facebook Ads możesz też poznać grupę docelową, która faktycznie reaguje na Twoje reklamy. W końcu Twój modelowy klient może znacznie różnić się od tego, który okazał się nim być w rzeczywistości.
Jasne i proste statystyki pozwalają także na badanie własnych reklam. Mówimy oczywiście o testach A/B, które można przeprowadzać zarówno na własną rękę, jak i przy pomocy automatycznego narzędzia Meta. To kolejny sposób na sprawienie, że budżet będzie jeszcze lepiej wykorzystany.
Dopełnieniem całości możliwości raportowania kampanii Facebook Ads jest implementacja Pixela Facebooka na Twojej stronie. To program, który monitoruje użytkowników Facebooka, którzy wchodzą na Twoją stronę. Przy jego pomocy możesz planować remarketing bądź lepiej zrozumieć, które reklamy mają sens w Twoim przypadku.
Ostatnia zaleta to także możliwości automatyzacji, które oferuje sam algorytm Facebooka. Może ona sam wybierać prezentowane typy reklam bądź sugerować, gdzie warto umieszczać kolejne reklamy. Szczególnie przydatną opcją jest możliwość zezwolenia na przekraczanie budżetu dziennego kampanii, wtedy kiedy zdaniem algorytmu przyniesie to zwiększenie zysku.
Tutaj jednak niestety skończymy na dość negatywnej nucie. Oprócz automatycznego zwiększania budżetu, działanie reszty automatycznych funkcji bywa czasem wątpliwe. Algorytm zostawiony samemu sobie ma w zwyczaju przepalanie budżetu i inne kiepskie decyzje. W ten sposób płynnie przechodzimy do wady system Facebook Ads.
Wady reklam na Facebooku
Mówiąc o wadach i zaletach reklam na Facebooku łatwo się szczególnie skupić na tych drugich. W końcu reklamy Mety są tanie i zawsze skuteczne, prawda? No właśnie, nie do końca tak jest. Przyjrzyjmy się podstawowym wadom platformy i temu, czy da się je jakoś „obejść”.
Już na samym wstępie możemy powiedzieć, że większość z nich jest po prostu drugą stroną wcześniej wymienionych zalet.
Reklamowanie się tam, gdzie ludzie odpoczywają
Zacznijmy od najbardziej oczywistej i jednocześnie najprostszej do przeoczenia wady. Facebook to platforma rozrywkowa.
Użytkownicy szukają treści interesujących, niestety najczęściej takich, które są bardziej interesujące niż oferta jakiejkolwiek firmy, nie ważne czy naszej, czy Twojej.
Przez tę prostą pobudkę CTR i stopień konwersji jest na prawdę mizerny. Jak podają statystyki, użytkownik zatrzyma się przy mniej niż jednej reklamie na 10. Większość z nich natychmiast zignoruje.
Przypomnijmy też, że w większości celów reklamowych na Facebooku obowiązuje opłata za 1000 wyświetleń. Czyli zapłacisz w większości przypadków za wyświetlenia, przy których użytkownik nawet nie zauważy w rzeczywistości Twojego komunikatu marketingowego.
Oczywiście ten problem nadrabia naprawdę niska cena kampanii, dzięki której wydany budżet prawie natychmiast zwraca się dzięki tym pojedycznym użytkownikom, którzy będą faktycznie zainteresowani Twoją ofertą.
Jeśli znasz zasady działania kampanii Google Ads, to szybko zauważysz, że sytuacja przy kampaniach Facebook jest praktycznie odwrotna. W Google reklama jest droższa, ale możesz liczyć na większy CTR, na Facebooku reklama jest tania, a CTR niski.
Stopniowo spadająca popularność Facebooka
Niestety faktem jest, że Facebook zaczyna tracić na rzecz aplikacji takich jak TikTok. Po prostu nowi użytkownicy wybierają inne platformy, a czas, który ludzie wcześniej spędziliby na Facebooku wykorzystują w innych miejsach.
Mimo wszystko nie zapowiada się nagły przewrót i Facebook jeszcze na wiele lat pozostanie królem odbierania użytkownikom czasu z ich życia. Poza tym, nawet w razie takiej sytuacji kampanie Facebook Ads możesz zakończyć w każdej chwili, bez żadnego okresu wypowiedzenia o każdej porze dnia i nocy.
Nie jest to zatem wielka wada, ale warta wspomnienia.
Automatyczne automatyzacje kampanii kuleją
Niestety ale większość opcji automatyzacji, które oferuje Facebook działają dobrze, ale tylko w bardzo ograniczonej ilości okoliczności. Po części nie powinno nas to dziwić, najbardziej efektywne spożytkowanie naszego budżetu wcale nie jest na rękę platformie. W końcu Ty płacisz przede wszystkim za działanie kampanii, efekty są drugorzędne i jeśli o nie nie zadbasz, to nie spodziewaj się rewelacyjnych wyników sprzedaży.
Przykładowo, przy konfiguracji reklamy algorytm ma tendencję do sugerowania zastosowania jak największej ilości miejsc reklamy. To jest Instagrama, czy różnych, nawet dość niszowych miejsc ekosystemu Meta. Nie jest to korzystne, bo to strata budżetu tam, gdzie klientów często nie znajdziemy.
Oczywiście nie chodzi o to, że reklama na Instagramie jest zła, konieczna jest zawsze jednak weryfikacja decyzji algorytmu co do miejsca pokazania reklamy. Zresztą alogorytm sam prędzej czy później proponuje takie modyfikacje. Ale o ile Ty zauważysz już po dwóch dniach, że dana część kampanii nie działa, to Facebook będzie marnować budżet przez 2 tygodnie zanim wyśle powiadomienie.
Ten problem Cię nie dotyczy, jeśli sam(a) nie konfigurujesz reklamy.
Niestety, ale nie wszystko można reklamować na Facebooku
Meta ma swoją politykę dotyczącą tego, co może pojawiać się na ich platformie. Niestety, ale nie wszystko można reklamować, a przynajmniej nie na taką skalę jak w przypadku innej tematyki.
Przede wszystkim algorytm Facebooka ma duży problem z nagością, co jest bardzo trudne do obejścia przede wszystkim dla reklamodawców, którzy reklamują bieliznę. Takie reklamy najpewniej nie przejdą i ciężko wywalczyć cokolwiek w nierównym pojedynku z bezdusznym algorytmem.
Facebook stworzył też osobną grupę, tak zwanych reklam specjalnych. Dotyczą one przede wszystkim tematów, które niespecjalnie się kojarzą z rozrywką. To przede wszystkim wszelkie reklamy związane z polityką, bądź nazwijmy to bardziej kontrowersyjnymi tematami. Specjalne grupy reklam to:
- kredyty, ze szczególnym wyróżnieniem reklam, które prowadzą bezpośrednio do ich ofert
- oferty sprzedaży nieruchomości
- rekrutacja i oferty pracy
- tematy społeczne, polityka, wybory
To że te tematy są specjalną grupą, nie znaczy, że nie można się na nie w ogóle reklamować. To możliwe, jednak jest znacznie trudniejsze. Przede wszystkim na nieszczęście przy ich pomocy zdobędziesz zdecydowanie mniej wyświetleń reklamy niż w przypadku alternatywnych opcji. Mogą być także stosunkowo droższe.
Co prawda, są sposoby na obejście tych ograniczeń, ale jest to sprawa raczej trudna, bo algorytm na prawdę świetnie sobie radzi w wyszukiwarniu i oznaczniu ofert tego typu, udających, że nimi nie są.
Niecelne reklamy
Choć wcześniej wspominaliśmy o tym, jak dokładnie wybierać kto będzie oglądać Twoją reklamę, to niestety, ale podjęcie właściwych decyzji w tej materii jest niezwykle trudne. Wybierając kolejne grupy docelowe stopniowo zmiejszasz liczbę użytkowników, którzy zobaczą Twoją reklamę, a więc zmniejszasz szanse na konwersje.
Ponadto dobór grup docelowych jest także pełen pułapek, na które naraża nas uproszczone myślenie. Podamy prosty przykład.
Chcesz reklamować siłownię. Jaką grupę docelową dobierzesz?
Instynkt podpowiada, że wystarczy wybrać grupę osób „zainteresowanych siłownią, podnoszeniem ciężarów”. Jest to jednak błąd. Te osoby najpewniej już chodzą na siłownie i Twoja reklama ich nie przyciągnie. Lepszą grupą byłyby na przykład osoby zainteresowane „odchudzaniem”, czy „samorealizacją”, „rozwojem osobistym”.
Inny przykład, sprzedajesz buty sportowe. Kto będzie grupą docelową?
Oczywiście ludzie z zainteresowaniem „bieganie”, „sport”, „lekkoatletyka”, prawda? Znowu nie, w końcu ludzie noszą w większości buty sportowe nie przez to, że uprawiają sport, a jedynie dlatego, że są wygodne. Zatem być może lepszą kategorią będą po prostu ludzie zainteresowani np. „butami nike”.
Przykłady takich pułapek można mnożyć w nieskończoność i niestety, bez praktyki, i nauki na błędach nie da się osiągnąć wprawy w tej dziedzinie. Obejściem jest oczywiście skorzystanie z pomocy specjalisty, ale to tak czy siak wada reklam Meta.
Podpowiemy też, że zautomatyzowany dobór grupy docelowej popełnia dokładnie te same błędy co żywi operatorzy reklamy. Niestety ale tak już jest.
Zamykając się tylko na ekosystem reklam Meta tracisz wielu klientów
Ostatnia wada też jest oczywista, ale łatwa do pominięcia. Jeśli zdecydujesz się tylko na reklamy na Facebooku tracisz dostęp do użytkowników, którzy preferują inne platformy.
Z tego powodu planując reklamy w social mediach warto się przyjrzeć specyfice swoich produktów i zastanowić się, czy nie warto przypadkiem wyjść ze swoim komunikatem marketingowym poza Facebooka.
latformy takie jak LinkedIn, czy TikTok także oferują świetne możliwości generowanie sprzedaży. Warto je rozważyć, bo takie eksperymenty często okazują się strzałem w dziesiatkę.
Podsumowanie wady i zalety Facebook Ads
Jednoznaczna ocena żadnego rozwiązania nie jest możliwa. Oceniając wady i zalety Facebook Ads nie dochodzimy do innej konkluzji. Mimo wszystko w naszym przypaku zdecydowanie skłaniamy się w stronę pozytywnej oceny.
Przy pomocy Facebook Ads możesz dotrzeć do nowych klientów przy naprawdę niskim budżecie. Nawet jeśli wydaje Ci się, że reklama w internecie to domena tylko dużych firm to warto zrezygnować z tego przekonania. Nawet reklamując się tylko na gruncie lokalnym możesz zwiększyć ilość klientów w Twojej firmie każdego dnia. A to wszystko możesz mieć nawet za cenę jednego dolara.
I choć wcześniej tego nie mówiliśmy, to skalując budżet do góry Twoje możliwości także znacznie się powiększają, szczególnie jeśli jesteś nową marką i chcesz zdobyć świadomość wśród klientów. Reklama Facebooka na prawdę się do tego świetnie nadadzą.
Mimo to do systemu Facebook Ads należy podchodzić z pewną ostrożnością.
Bez odpowiedniej kontrolii narzędzia, pozostawiając algorytm samemu sobie, możemy wykorzystać nasz budżet w naprawdę nieefektywny sposób. To szybko zniechęca nawet do prób poprawiania kampanii. Również problemem mogą być mizerne wyniki takich parametrów, jak CTR, oczywiście dalej przystajemy przy tym, że za tę cenę warto je dalej prowadzić.
Mimo to, jeśli liczysz na fantastyczny współczynnik kliknięć i konwersji, to zdecydowanie lepiej będzie dla Ciebie skierować się chociażby w stronę konkurencji, czyli reklam Google Ads.
Reasumując, z całą pewnością widzisz jaki potencjał drzemie w reklamach na Facebooku. Jeśli chcesz, żeby Twoja sprzedaż codziennie wzrastała dzięki kampaniom na Facebooku, to lepiej nie czekać, tylko zacząć działać jak najszybciej.
Nasz konsultant pomoże Ci wybrać odpowiedni typ reklamy dla Ciebie, powie Ci ile może kosztować obsługa kampanii Facebook Ads. Jeśli oferta Cię zainteresuje, to z przyjemnością rozpoczniemy współpracę. Zapraszamy do formularza kontaktowego poniżej.